Ukraina. Obwód Charkowski. Czerkasy.
Relacja z kilku dni przekazywania indywidualnych paczek żywnościowych dla okolicznych mieszkańców.
Pogoda w kratkę, ras słońce, raz deszcz i korzystanie z garażu, żeby pracować dalej.
Wolontariuszom z DobroDar pogoda, ani późne godziny nocne nie straszne. Jeśli tylko mają co, przekazują dalej. A z tym teraz kiepsko… Magazyny puste.
Do tego z wodą w Charkowie lipa, z prądem również. Gdy się pojawia, trzeba ładować komórki, powerbanki, zrzucać zdjęcia, korzystać z internetu i wysyłać hurtem relacje (stąd kilka publikacji na raz).
Działamy jednak dalej. Jest kilka rzeczy których poszukujemy dla charkowszczyzny, żeby pomóc przygotować ogrzewane pomieszczenia w piwnicach wieżowców dla mieszkańców. Zbieramy na kolejny transport żywności dla Charkowa.
Jeśli masz ochotę się dorzucić, wbijaj na zrzutkę, albo korzystaj z PayPala.
Agnieszka Ulatowska