Zbombardowana szkoła w Żytomierzu

Była sobie szkoła…
Ładna, przyjemna, zadbana. I była sobie bomba…
4 marca 2022

Zdarzenie miało miejsce jakiś czas temu. Konwój z zaopatrzeniem dojechał do Żytomierza (mniej więcej środek Ukrainy), gdzie zaraz za nim, jakieś kilka km dalej, rozciągał się front wojenny. Ledwie wolontariusze zaczęli rozpakowywać dary, gdy zaczęło się bombardowanie. Wszyscy pobiegli do schronów i piwnic. Po jakimś czasie syreny ucichły. Niebo znów było spokojne. Po wyjściu okazało się, że celem ataku nie był żaden z obiektów wojskowych, tylko najzwyklejsza szkoła. Tak, szkoła podstawowa, gdzie uczyły się małe dzieci. Na szczęście – wszystkie zdążyły zejść do piwnicy, gdy tylko syreny zaczęły wyć na alarm. Tym razem się udało. Nie wszyscy i nie wszędzie mieli tyle szczęścia. Obraz jaki powitał wychodzących… daje do myślenia. Uruchamia wyobraźnię. Nawet, jeśli się tego nie widzi na żywo, a tylko na zdjęciach. Z resztą, zobaczcie sami. Nie mam słów, żeby to racjonalnie skomentować.
Z tej trasy nie wszystkie samochody wróciły do bazy. Jednemu się nie udało. Ludzie na szczęście dali radę i wrócili bezpiecznie.