Archiwa tagu: Planeta_Abstrakcja

Rozliczenie zbiórki z Planetą Abstrakcja

Dla tych, którzy nie wiedzą, albo dawno nie zaglądali, krótkie przypomnienie.
——————————-
Nowa zbiórka tutaj: https://zrzutka.pl/7e4ntp
——————————-

Prowadzimy Akcję Ukraina od lutego 2022 roku. Cały czas, nieustannie. Dostosowujemy nasze działania do aktualnych potrzeb. W maju przyjechali do nas do Przemyśla niesamowici ludzie – Ola i Borys, którzy prowadzą swój kanał na YouTube Planeta Abstrakcja. Dzięki nim i ich relacjom z Ukrainy bardzo wiele osób dowiedziało się jak wygląda sytuacja na miejscu. To dzięki ich zaufaniu, jakim nas obdarzyli i rozpropagowaniu zbiórki, jaką wspólnie utworzyliśmy, mogliśmy zanieść pomoc bardzo dużej ilości osób.

Ola i Borys – ogromne dzięki za pomoc! Bez Was by się nie udało!

Zbiórka była tutaj: Fundacja Historia Vita z Planetą Abstrakcja

Okej. Trochę liczb:
Wpłaciliście łącznie… 678 926 zł! (To ogromna góra pieniędzy!)
Było was – wpłacających, aż 5295 osób (wszystkim i każdemu z osobna ogromne dzięki).
172 900 kg – to waga pomocy humanitarnej jaką rozwieźliśmy dzięki waszym wpłatom. Tak! To ponad 172 tony! Główną jej część stanowiła żywność.
Pokonaliśmy przy tym87 531 km

Na co wydaliśmy pieniądze

568 344,71 zł wydaliśmy na zakup pomocy humanitarnej.
5 239,59 litrów paliwa – tyle poszło w baki.
59 835,72 zł zżarły koszty transportów.
42 544,62 zł tyle wydaliśmy na remonty samochodów, które uczestniczyły w rozwożeniu tej pomocy humanitarnej.
793,25 zł kosztowały noclegi, jedzenie i picie kierowców w trasach (zazwyczaj korzystają z gościny osób, do których jadą z pomocą – tylko czasem się nie udaje).
3 150,95 zł kosztowały nas przeglądy i ubezpieczenia samochodów, które jeździły z pomocą, a pokończyły się w międzyczasie.
3 389,61 zł poszło na rzeczy drobne, jak naklejki z logo, karty pre-paid dla kierowców na Ukrainie, tusze do drukarki, etc.

Razem wydaliśmy 678 058,86 zł.
Ze tej zbiórki pozostało 867,14 zł, którą to kwotę przeznaczymy zaraz na zakup żywności i następny transport ciężarówką do Charkowa.

Miejsca, do których dostarczaliśmy najczęściej pomoc i gdzie pojechało jej najwięcej:

  • Mikołajów
  • Charków
  • Kijów
  • Odessa
  • Umań
  • Żytomierz
  • Chmielnicki
  • Krzywy Róg
  • Brajłowo
  • Czerkasy
  • Czernichów
Charków z Timurem… O tym transporcie jeszcze będzie artykuł 😉

Były też miejsca w okolicy naszej granicy, które również wsparliśmy, gdy była taka potrzeba. A były to:
– Lwów
– Iwanicz
– Przemyśl

Konwój Fundacji Historia Vita z zaopatrzeniem rusza na Ukrainę spod bazy w Przemyślu

Teraz kilka wskazówek, jak czytać wyliczenia i garść informacji dodatkowych.
1. To nie jest cała pomoc, jakiej udzieliliśmy w tym czasie.
To pomoc, do której zakupu bądź obsługi wykorzystaliśmy środki zgromadzone na zbiórce. Poza tym udzielaliśmy pomocy we współpracy z różnymi instytucjami, organizacjami, czy grupami lokalnymi, którzy sami organizowali sobie transport. W takim przypadku, jeśli nie płaciliśmy za paliwo i dojazd, nie robiliśmy bezpośrednio zakupów, bo np. któryś ze sponsorów przekazał nam żywność już przez siebie zakupioną (jak choćby firma ZooArt, która przekazała nam do rozdysponowania wśród potrzebujących na Ukrainie żywność o wartości ponad 50 000 zł), to nie ma tego w zestawieniu.
2. To nie są wszystkie koszty, jakie ponosimy.
Nie ma tutaj wielu pomniejszych i kosztów stałych, z których największymi były magazyny, miejsce do spania dla kierowców i media.
3. Nie ma tutaj wszystkich miejscowości do których zawoziliśmy pomoc.
Często samochód jechał zapętloną trasą i miał podzielony ładunek na kilka partii, aby dostarczyć je po drodze do mniejszych społeczności, które były w bardzo ciężkiej sytuacji i potrzebowały wsparcia. Skupiłam się tutaj na miejscach, gdzie bywaliśmy najczęściej i dowieźliśmy najwięcej (zdecydowanie w zestawieniu króluje Mikołajów, Odessa i Charków).
4. Ilość pokonanych kilometrów spisywana była w większości z liczników samochodów (na początku trasy i po przyjeździe do bazy). Część jednak została obliczona szacunkowo na podstawie porównywalnych tras, albo samych odległości. Niestety, wybaczcie, czasami ktoś po prostu zapomniał spisać, albo samochód wyjeżdżał w środku nocy i trzeba było nadrabiać już po fakcie. Staraliśmy się to robić dokładnie.
5. W kosztach transportów, poza rachunkami za paliwo, są również uwzględnione faktury za transport, gdy np. musieliśmy zapłacić za ciężarówkę, która przywoziła nam od sponsora kilka palet z zaopatrzeniem, albo dowoziła rzeczy zebrane na zbiórce rzeczowej gdzieś w kraju.
6. Dlaczego miejscowości w pobliżu granicy.
Z czasem, gdy uchodźcy wewnętrzni zaczęli w przytłaczającej ilości docierać do miejsc względnie bezpiecznych, zaczęliśmy dowozić pomoc humanitarną również bliżej. Peron Trzeci w Przemyślu, gdzie codziennie wolontariusze pomagają setkom uchodźców jadącym dalej, też potrzebował wsparcia, więc nie mogliśmy nie zareagować.

Tak wyglądał Czernichów w maju

Podczas tych pięciu miesięcy zmieniały się warunki, zmieniały się potrzeby i możliwości. Dostosowywaliśmy się do nich możliwie elastycznie, aby najefektywniej nieść pomoc i jak najlepiej wykorzystać przekazane przez Was wsparcie. Przy całej Akcji Ukraina przez ten czas pracowało kilkudziesięciu wolontariuszy – w różnym czasie, na różnych etapach i pełniło różne funkcje. Wszystkim bardzo dziękuję za zaangażowanie i poświęcenie, bo bez nich nie udałoby się wszystkich tych transportów dostarczyć.

Na dzień dzisiejszy, jak niektórzy wiedzą, nie mamy magazynów. Zamknęliśmy je z końcem sierpnia. Teraz, gdy zbierzemy odpowiednią kwotę, wysyłamy zaopatrzenie TIRem. Z racji sytuacji na froncie i różnicach w możliwości dojazdów, przerzuciliśmy się na dostarczanie zaopatrzenia ciężarówkami. Zwyczajowo jeden TIR mieści do 33 palet i ma ładowność 20-22 ton. Żeby przewieźć tą samą objętość musielibyśmy wysłać jakieś 15 busów, czyli co najmniej 15 kierowców (a w praktyce wypadałoby x2 w tak dalekie trasy jak na drugi koniec Ukrainy ~1300 km w jedną stronę to sporo) i koszty paliwa byłyby też wielokrotnie większe.
Zwłaszcza teraz, gdy Rosja zbombardowała wiele dużych miast w całej Ukrainie, są miejsca, gdzie w jednej okolicy jest wielu potrzebujących. Nasz ostatni transport do Charkowa, gdzie wysłaliśmy 20 palet żywności o wadze 18,5 tony starczy na naprawdę skromne przeżycie kilku dni dla prawie 5 000 osób. To kropla w morzu. Dlatego przerzucamy się na dostarczanie dużych transportów i już zbieramy na następnego tira żywności do Charkowa.

Trzymajcie za nas kciuki i nie odstawiajcie tematu Ukrainy do szafy. Wojna wciąż trwa.

Agnieszka Ulatowska
Główny Koordynator Akcji Ukraina

P.S. Jutro odpalamy następną zbiórkę!
W międzyczasie można wesprzeć nasze działania przez PayPal


P.P.S. Niektóre zdjęcia pochodzą z filmu Planety Abstrakcja, który znajduje się tutaj.